KS Krapkowice
KS Krapkowice Gospodarze
2 : 1
0 2P 0
2 1P 1
GKS Grodków
GKS Grodków Goście

Bramki

KS Krapkowice
KS Krapkowice
Krapkowice
90'
GKS Grodków
GKS Grodków
17'
Nieznany zawodnik

Kary

KS Krapkowice
KS Krapkowice
GKS Grodków
GKS Grodków

Skład wyjściowy

KS Krapkowice
KS Krapkowice
GKS Grodków
GKS Grodków
Brak danych


Skład rezerwowy

KS Krapkowice
KS Krapkowice
GKS Grodków
GKS Grodków
Brak dodanych rezerwowych

Sztab szkoleniowy

KS Krapkowice
KS Krapkowice
Imię i nazwisko
Wojciech Juszczyk Kierownik drużyny
Marian Rusin Drugi trener
Piotr Szmilewski Drugi trener
Łukasz Wicher Trener
GKS Grodków
GKS Grodków
Brak zawodników

Relacja z meczu

Autor:

Tobiasz Kukuś

Utworzono:

03.05.2015

Sędzia główny, a właściwie sędzina Anna Kalita rozpoczęła mecz 23. kolejki Ligi Okręgowej pomiędzy KS Krapkowice a GKS Grodków o godzinie 17:00. Trener Łukasz Wicher w porównaniu do ostatniego meczu dokonał dwóch zmian. W miejsce kontuzjowanego Kamila Szafaczyka w wyjściowej jedenastce pojawił się Piotr Sobota, który nie mógł grać w ostatnim spotkaniu z powodu nadmiaru żółtych kartek. A na "9" zagrał Paweł Nowak, który zastąpił nieobecnego z powodu wyjazdu rodzinnego Dawida Dahmsa. Już w 2 minucie w zamieszaniu pod polem karnym niecelny strzał oddał Patryk Smykała. Chwilę później Paweł Nowak podał do Alana Leśniczaka, który uderzył silnie, lecz niecelnie. W 13 minucie Paweł Nowak stanął przed szansą na zdobycie bramki. Dawid Kowalczyk dorzucił piłkę w szesnastkę, lecz zawodnik przeniósł piłkę ponad poprzeczkę. Następne dośrodkowanie nasz snajper zamienił tym razem już na bramkę. W 16 minucie Alan Leśniczak z bocznej strefy dograł piłkę w okolice 5 metra i zawodnik z numerem 10 nie zmarnował tej okazji. Gospodarze nie cieszyli się długo z prowadzenia. W 17 minucie, także po dośrodkowaniu, gola dającego wyrównanie zdobył napastnik GieKSy. Szybko entuzjazm wśród kibiców "żółto-niebieskich" przywrócił Piotr Sobota. Piłkarz dopadł do bezpańskiej piłki wybitej przez defensorów rywali i plasowanym strzałem przy słupku pokonał golkipera przyjezdnych. W 21 minucie Piotr Szczudrawa źle obliczył tor lotu piłki, co zaowocowało groźnym uderzeniem jednego z piłkarzy GKS-u. Po dłuższym czasie gry bez klarownych okazji i rozgrywania piłki w środkowej części boiska przez oba zespoły Alan Leśniczak przeprwoadził samodzielną akcję. Piłkarz przebiegł z piłką przez prawie całą połowę boiska, w okolicach 20 metra zagrał " klepkę" z Piotrem Sobotą i oddał niebezpieczny strzał, ale bramkarz gości sparował futbolówkę na rzut rożny. Pod koniec pierwszej odsłony meczu GKS Grodków mógł doprowadzić do remisu, lecz strzał z linii bramkowej zablokował Paweł Kostka. W przerwie szkoleniowiec Krapkowickiej drużyny nie dokonał żadnych zmian. Po zmianie stron pierwszą dogodną okazję dla "żółto-niebieskich" miał Piotr Sobota, który oddał strzał tuż obok słupka po składnej akcji całej drużyny. W 54 minucie Michał Gąsior próbował wykorzystać wysokie ustawienie linii obrony rywali długim podaniem otwierającym drogę do bramki Piotrowi Sobocie, lecz na przedpolu pewnie interweniował bramkarz GieKSy. W odpowiedzi jeden z środkowych pomocników zagrał doskonałą prostopadłą piłkę pomiędzy Pawła Kostkę a Dawida Kowalczyka, jednakże ich napastnik uderzył w boczną siatkę. W 60 minucie w szeregach Krapkowickiego zespołu nastąpiła pierwsza zmiana. W miejsce Alana Leśniczaka pojawił się Marek Kotysz. Chwile później, Patryka Smykałę zmienił Damian Dróżdż. W tej samej minucie Michał Gąsior ujrzał żółty kartonik za faul taktyczny. W 74 minucie akcję gospodarzy zainicjował Damian Gajowy zagrywając prostopadle do Piotra Soboty, ten podał wzdłuż szesnastki do Pawła Nowaka, jednakże jego strzał został zablokowany przez stopera gości. W 77 minucie Piotr Sobota wyszedł z kontratakiem zaadresował podanie do włączającego się w akcję Michała Gąsiora, lecz zagranie skrzydłowego do Pawła Nowaka przechwycił bramkarz rywali. W 84 minucie Damian Gajowy po raz kolejny zagrał prostopadle, tym razem do Michała Gąsiora, który zagrał wzdłuż piątego metra do nadbiegającego Pawła Nowaka, lecz napastnik gospodarzy znajdujący się w świetle bramki nie przeciął podania. Pod koniec spotkania głównym zadaniem krapkowickich piłkarzy było przetrzymywanie piłki, w szczególności tyczyło się to Pawła Nowaka, który w narożniku pola do gry miał z futbolówką"urwać" jak najwięcej cennych minut. W 85 minucie Piotra Sobotę zmienił Patryk Kauf. A w doliczonym czasie gry w miejce Michała Gąsiora pojawil się Jakub Mutke.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości