GLKS Włókniarz Kietrz
GLKS Włókniarz Kietrz Gospodarze
1 : 6
0 2P 4
1 1P 2
KS Krapkowice
KS Krapkowice Goście

Bramki

GLKS Włókniarz Kietrz
GLKS Włókniarz Kietrz
20'
Nieznany zawodnik
Kietrz
90'
KS Krapkowice
KS Krapkowice

Kary

GLKS Włókniarz Kietrz
GLKS Włókniarz Kietrz
KS Krapkowice
KS Krapkowice

Skład wyjściowy

GLKS Włókniarz Kietrz
GLKS Włókniarz Kietrz
Brak danych
KS Krapkowice
KS Krapkowice


Skład rezerwowy

GLKS Włókniarz Kietrz
GLKS Włókniarz Kietrz
Brak dodanych rezerwowych
KS Krapkowice
KS Krapkowice

Sztab szkoleniowy

GLKS Włókniarz Kietrz
GLKS Włókniarz Kietrz
Brak zawodników
KS Krapkowice
KS Krapkowice
Imię i nazwisko
Bartłomiej Borysewicz Trener
Wojciech Juszczyk Drugi trener

Relacja z meczu

Autor:

Dominik Pientka

Utworzono:

16.08.2014

Pierwszy oficjalny mecz KS Krapkowice rozpoczął gwizdkiem sędzia tego spotkania p. Leszek Bednarz. W pierwszym kwadransie gry zarówno gospodarze jak i goście mieli kilka okazji na zdobycie gola. Wynik spotkania w 18 minucie otworzył Michał Gąsior. Minutę później gospodarze doprowadzili do wyrównania. W polu karnym zawodnik naszej drużyny zagrał ręką i sędzia bez namysłu wskazał na wapno. Piłkarz z Kietrza pewnie wykorzystał tą szanse. Dwie minuty później mieliśmy kolejną jedenastkę, tylko, że w odwrotną stronę. Obrońca GLKS-u zagrał ręką i arbiter musiał wskazać na jedenasty metr. Do karnego podszedł Paweł Nowak i pewnie wykorzystał go strzelając w prawe okno bramki. Chwilę potem Paweł Nowak strzelił kolejnego gola, lecz sędzia liniowy dopatrzył się spalonego. W 29 minucie dwoma bardzo dobrymi interwencjami popisał się nasz golkiper Sebastian Bohm. Po następnych dziesięciu minutach klarowną okazję na zdobycie bramki miał Piotr Sobota. Michał Gąsior popędził z piłka prawą flanką i dośrodkował idealnie na wchodzącego Sobotę, ale piłkarz przeniósł piłkę ponad poprzeczkę. W 43 minucie błąd popełniał defensor Kietrza stracił on piłkę na 30 metrze, przejął ją bardzo aktywny w tym potkaniu Paweł Nowak i oddał strzał w światło bramki. Pierwsza połowa na pewno przyniosła dużo emocji. Dwie minuty po rozpoczęciu drugiej części spotkania arbiter meczu odgwizdał rzut wolny pośredni w polu karnym, ale strzał Pawła Nowaka złapał bramkarz gospodarzy. W 53 minucie ‘’żółto-niebiescy’’ mieli kolejną klarowną okazję. Wszystko rozpoczęło się od prostopadłego podania Tomka Florczaka do Pawła Nowaka, ten pobiegł z piłką, aż do 20 metra i został sfaulowany przez stopera gospodarzy. Uderzał z niego Michał Gąsior, ale jego strzał zablokował zawodnik Kietrza. W 58 minucie było już 1:3. Samodzielną akcję przeprowadził Paweł Nowak i wpakował futbolówkę do siatki rywala. Po bramce w szeregach Krapkowiczan nastąpiła pierwsza zmiana. Boisko opuścił Alan Leśniczak, a w jego miejsce wbiegł Damian Gajowy. Chwilę po zmianie w polu karnym faulowany był Paweł Nowak . Sędzia podyktował jedenastkę. Sam poszkodowany podszedł do piłki, lecz bramkarz z Kietrza wybronił strzał snajpera krapkowickiej drużyny. Dwie minuty później Nowak przebiegł z piłką pół boiska i uderzył nie do obrony. Dwie minuty później rezerwowy Damian Gajowy miał okazję na zdobycie gola, lecz nie wykorzystał prostopadłego podania Patryka Smykały. Następnie w 70 i 75 minucie nastąpiły kolejne zmiany. Najpierw z boiska zszedł Natan Przybyła, zmienił go Marek Surma. A potem Adrian Buczyński zmienił Patryka Smykałę. Po trzech minutach gry Adrian Buczyński asystował przy golu Pawła Nowaka. Zmiennik dośrodkował na nogę Pawła, a ten dopełnił formalności. W ostatniej zmianie boisko opuścił zdobywca 4 goli Paweł Nowak, a w jego miejsce pojawił się Patryk Kauf. Ostatniego gola zdobył Dawid Dahms po świetnym prostopadłym podaniu Damiana Gajowego. Mecz zakończył się wynikiem 1:6. Nie można zaprzeczyć, że nasi zawodnicy stworzyli sobie więcej dogodnych sytuacji podbramkowych i zasłużenie wygrali ze spadkowiczem IV ligi.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości