LZS Walce
LZS Walce Gospodarze
1 : 4
1 2P 2
0 1P 2
KS Krapkowice
KS Krapkowice Goście

Bramki

LZS Walce
LZS Walce
67'
Nieznany zawodnik
Walce
90'
KS Krapkowice
KS Krapkowice

Kary

Brak kar

Skład wyjściowy

LZS Walce
LZS Walce
Brak danych
KS Krapkowice
KS Krapkowice


Skład rezerwowy

LZS Walce
LZS Walce
Brak dodanych rezerwowych
KS Krapkowice
KS Krapkowice

Sztab szkoleniowy

LZS Walce
LZS Walce
Brak zawodników
KS Krapkowice
KS Krapkowice
Imię i nazwisko
Bartłomiej Borysewicz Trener
Wojciech Juszczyk Kierownik drużyny
Marian Rusin Drugi trener

Relacja z meczu

Autor:

Tobiasz Kukuś

Utworzono:

18.10.2014

Sędzia główny tego spotkania Marek Giza rozpoczął mecz o godzinie 15:00. Krapkowiczanie już w pierwszej minucie stworzyli sobie dobrą okazję. Patryk Smykała podał prostopadle do wchodzącego na pełnej szybkości Michała Gąsiora, lecz jego strzał był niecelny. W 5 minucie KS miał kolejna sytuację. Paweł Nowak pobiegł z piłka do linii końcowej i dośrodkował na głowę Damiana Gajowego, lecz jego zagranie przeciął stoper rywali. Chwile później w okolicach dwudziestego metra faulowany był Robert Rams. Michał Gąsior rozegrał ten rzut wolny podając do Patryka Kaufa, a ten nie uderzył czysto piłki poczym znów trafiła pod nogi Gąsiora, który uderzył ją w poprzeczkę. Napór na bramkę rywala przyniósł skutek w 8 minucie Paweł Nowak z bocznej strefy dośrodkował w pole karne, bramkarz wyskoczył do piłki, chwycił ją, lecz ta wyleciała mu z ‘’koszyczka’’ i trafiła wprost pod nogi Damiana Gajowego, który dopełnił formalności. Goście mieli chęć na strzelenie kolejnych bramek. W 10 minucie na pozycji spalonej znalazł się Patryk Kauf, który otrzymał piłkę po zagraniu Pawła Nowaka. W 13 minucie Sebastian Bohm szybko wznowił grę dalekim wykopem do Damiana Gajowego, ten zgrał piłkę do Jarosława Wośko, który prostopadle podał do Michała Gąsiora, jednakże jego strzał obronił golkiper LZS-u. Gospodarze próbowali odpowiadać kontratakami. W 23 minucie Jarosław Wośko sam ograł pięciu piłkarzy i wystawił piłkę Patrykowi Smykale, który uderzył w bramkarza. W 27 minucie pierwszą klarowną okazję mieli zawodnicy LZS-u po kontrze zakończonej niedokładnym dośrodkowaniem w pole karne. W 30 minucie Paweł Nowak popisał się samodzielną akcją, lecz jego strzał był niecelny. W 33 minucie Walce miały klarowną okazję na zdobycie bramki. W polu karny był nie pilnowany zawodnik, który znalazł sobie pozycję na oddanie strzału, jednak niecelnego. Od tego momentu mecz był bardziej wyrównany. W 35 minucie Patryk Smykała prostopadle zagrał w pole karne do Damiana Gajowego, ten ze stoickim spokojem przyjął futbolówkę i wystawił ją Nowakowi i nasz najlepszy strzelec nie zmarnował takiej okazji. W 38 minucie gospodarze mieli groźna okazję. Piłka po zagraniu skrzydłowego LZS-u przeleciała wzdłuż bramki, ale nikt tego nie wykorzystał. Pod koniec pierwszej odsłony spotkanie Patryk Smykała samodzielnie próbował zdobyć bramkę, piłkarz wbiegł w pole karne minął jednego zawodnik, jednakże nadchodzący z asekuracją stoper gospodarzy wybił mu piłkę wślizgiem. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 2:0. Przewagę w tej części meczu mieli Krapkowiczanie, lecz w niektórych momentach gry LZS Walce przejmowało na chwilę ją. Drugą połowę ‘’żółto-niebiescy’’ zaczęli od wysokiego C. W 47 minucie podwyższyli wynik na 3:0, a to za sprawą Michała Gąsiora, który popisał się pięknym wolejem. W 52 minucie w szeregach KS Krapkowice nastąpiła pierwsza zmiana. Boisko opuścił Patryk Kauf, a w jego miejsce wbiegł Dawid Dahms. W 55 minucie gospodarze próbowali odpowiedzieć na szybko straconego gola. Lewy pomocnik dorzucił piłkę na środkowego napastnika, a ten przeniósł piłkę ponad poprzeczkę. W 56 minucie rezerwowy Dawid Dahms wspaniale zagrał piłkę do Michała Gąsiora, który podwyższył na 4:0. LZS Walce zdobyło honorową bramkę w 67 minucie, po złym zachowaniu defensorów KS Krapkowice przy rzucie rożnym, nikt nie wybił piłkę zmierzającą na krótki słupek, a tam znalazł się piłkarz Walec i ustalił wynik meczu na 4:1. W 69 minucie Marka Surmę zmienił Dawid Kowalczyk. W 79 minucie Paweł Nowak dorzucił piłkę na Michała Gąsiora, jednakże piłkarz nie trafił czysto w piłkę. W 81 minucie Jarosław Wośko szybko wznowił grę z rzutu wolnego podając do Dawida Dahmsa, lecz sędzia liniowy dopatrzył się spalonego. W 83 minucie ‘’Wosiu’’ prostopadle podał do Pawła Nowaka, który wyszedł ‘’sam na sam’’ z bramkarzem z Walec, piłkarz próbował przelobować go, lecz zrobił to niedokładnie. W 84 minucie Łukasz Stępniewski zmienił Damiana Gajowego. W tym spotkaniu nie brakowało walki jak i ciekawych akcji.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości