Spotkanie to rozgrywane było w potwornym upale, temperatura w cieniu dochodziła do 31°C. Kameralny stadion w Strzelcach Opolskich zapewniał cień jedynie dla niewielkiej liczby widzów (około 50 osób, w tym 15 z Brzegu), natomiast piłkarze musieli biegać w pełnym słońcu. I połowę od ataku rozpoczęli gospodarze ale wraz z mijającymi minutami to „żółto-niebiescy” panowali na boisku. Na pochwałę w tej części gry zasłużył nasz środek pola, gdzie Łukaszowie, Bonar oraz Szpak czyścili wszystkie akcje gospodarzy. W I części spotkania bardzo często atakowaliśmy lewą stroną. Patryk Schwarz oraz Mateusz Poważny raz za razem stwarzali groźne sytuacje. Pierwsza z nich miała miejsce w 7’, kiedy to Patryk Schwarz dośrodkował piłkę w pole karne gospodarzy jednak Bartosz Kulczycki nie zdążył do piłki. Na prawym skrzydle szalał także Bartosz Kulczycki, który w 12 minucie wywalczył rzut rożny. Do piłki podszedł Łukasz Szpak, dośrodkował na 5 metr, gdzie do piłki dopadł nasz zawodnik ale jego strzał zablokowali obrońcy Piasta, jednak wobec dobitki Michała Sikorskiego zarówno obrońcy jak i bramkarz byli bezradni. Strzał pod poprzeczkę i 1:0! Prowadzenie to nie zadawalało naszych zawodników. W 16 minucie przeprowadzili oni kontrę. Tomasz Raczyński po przebiegnięciu z piłką ze środka boiska w okolice pola karnego rywali , oddał piłkę Mateuszowi Poważnemu, ten próbował się zrewanżować ale jego podanie zablokowali obrońcy Piasta. W 20 minucie gospodarze oddali pierwszy strzał na naszą bramkę, ale bardzo niecelny. Kolejna groźna akcja miała miejsce w 20 minucie. Łukasz Szpak dośrodkował na 5 metr pola karnego gospodarzy, do piłki wyskoczyli Michał Sikorski oraz Mateusz Fabiszewski ale piłka o centymetry minęła ich głowy. W 24 minucie po stracie Patryka Schwarza miał miejsce groźna sytuacja dla Piasta, ale wszystko wyjaśnił Michał Sikorski. W 32 minucie dwójkową akcję przeprowadzili Tomasz Raczyński i Łukasz Bonar. Pierwszy z nich przebiegł około 30 metrów, mijając 2 zawodników Piasta, i podał do Łukasza Bonara ten wystawił piłkę na 16 metr , gdzie Tomasz Raczyński w pełnym biegu oddał strzał, który bramkarz z wielkim trudem wybił na róg. Nasi zawodnicy wciąż atakowali. W 35 minucie strzał Bartosza Kulczyckiego minimalnie minął słupek „świątyni” gospodarzy. W 37 minucie miała miejsce kolejna akcja naszej drużyny. W środku pola piłkę rywalowi zabrał Mateusz Fabiszewski, podał ją do Łukasza Bonara, ten bez namysłu posyła ją do Bartosza Kulczyckiego, który odegrał ja do „Młodego”. Strzał Mateusza choć bardzo mocny był niecelny. W 45 minucie wygrywaliśmy już 2:0. Michał Sikorski przebiegł z piłka kilkanaście metrów, po czym oddał ja Mateuszowi Poważnemu, ten bez zastanowienia z 30 metrów, huknął w stronę bramki gospodarzy. Piłka wylądowała w lewym górnym rogu bramki, nie dając żadnych szans bramkarzowi na obronę. Bramka „stadiony świata”! Po tym golu sędzia zakończył I połowę.
W drugiej części, agresywniej rozpoczęli gospodarze. W 46 minucie po faulu, z 16 metrów groźnie strzelał zawodnik Piasta, lecz Marcin Raczkowski zdołał wypiąstkować piłkę. Potem inicjatywę przejęli nasi zawodnicy. W 56 minucie piękną akcje przeprowadził Bartosz Kulczycki, który po minięciu 2 zawodników Piasta odegrał na 11 metr, niestety minimalnie niecelnie. W 66 minucie Mateusz Poważny odegrał piłkę do Mateusza Fabiszewskiego ale jego strzał był niecelny. Nasi piłkarze wciąż kontrolowali grę, ale wobec upału nie forsowali tempa. Kolejną akcję przeprowadziliśmy w 78 minucie, kiedy to wymieniliśmy około 30 podań na połowie rywali, zakończoną strzałem Piotra Józefkiewicza. W 85 minucie swoją szansę miał Tomasz Mencel, ale za długo zwlekał ze strzałem i jego próbę zablokowali obrońcy. Kolejną dobra okazję miał nasz młody zawodnik Adrian Janeczek, po minięciu obrońcy za daleko wypuścił sobie piłkę, którą wybił bramkarz gospodarzy. Kiedy każdy myślał że nic już w tym meczu się nie wydarzy, Stal przeprowadziła kolejna akcję. Michał Sikorski podał do Damiana Michalaka, ten spokojnie przymierzył i pokonał bramkarza gospodarzy. Po tym golu usłyszeliśmy ostatni gwizdek kończący ten mecz.