Derbowe spotkanie rozpoczął o godzinie 16:00 sędzia Przemysław Dudek, jego asystentami byli Łukasz Jacyniuk i Michał Mazurek. Trener Łukasz Wicher w porównaniu z ostatnim meczem dokonał trzech zmian. Między słupkami w miejsce Sebastiana Bohma stanął Adam Cyganik. Na prawej obronie zagrał Natan Pzybyła. A pauzującego za kartki Bartosza Brzozowskiego zastąpił Damian Dróżdż.
Na początku meczu na boisku panował chaos. Kilka niecelnych podań i kiksów spowodowały zamieszanie w defensywie Krapkowiczan. W 11 minucie boisko z kontuzją opuścił Michał Gąsior, jego miejsce na prawym skrzydle zajął Jarosław Korbiel. Gra uspokoiła się nieco w 20 minucie. W międzyczasie w 14 minucie z prezentu stopera z Walec nie skorzystał Jarosław Wośko. Defensor źle obliczył tor lotu piłki i go przeszła, jednakże nasz napastnik źle przyjął futbolówkę. W 28 minucie z rzutu wolnego piłkę dośrodkował Jarosław Łysoń, piłkę głową zgrał Jarosław Wośko, a z najbliższej odległości piłkę do siatki wpakował Aleksander Smarzlik, lecz sędzia liniowy dopatrzył się spalonego. Chwilę później „żółto – niebiescy” efektownie wyszli spod pressingu, rozrzucili grę na drugą stronę i tam zawiązali atak za pośrednictwem Adama Steczka, który zagrał piłkę za obronę do Natana Pzybyły, ale ofensywie usposobiony obrońca był na spalonym. Przed końcem pierwszej połowy meczu Jarosław Łysoń dośrodkował w pole karne, jeden z stoperów minął się z piłką, która trafiła pod nogi Jarosława Wośko, a ten uderzył minimalnie obok słupka.
Druga odsłona spotkanie nie rozpoczęła się po myśli krapkowickiej jedenastki. Już dwie minuty po rozpoczęciu Damian Dróżdż źle podał do Adama Cyganika i musiał ratować się faulem, za który otrzymał czerwoną kartkę. Rzut wolny z okolic 16 metra pewnie wykorzystał zawodnik przyjezdnych. W 51 minucie Jarosława Łysonia zmienił Piotr Szczudrawa. Opaska kapitańska powędrowała do Jarosława Wośko. W 57 minucie Adam Steczek popisał się świetnym odbiorem piłki na połowie przeciwnika i podał do Jarosława Wośko, ten minimalnie za mocno zagrał do Aleksandra Smarzlika, który gdyby nie niedokładne podanie wychodziłby sam na sam z bramkarzem. W 63 minucie z zamieszania pod własnym polem karnym ogromną ręką wyszedł Adam Cyganik. Chwilę później w polu karnym faulowany był Piotr Sobota i arbiter wskazał na wapno. Do jedenastki podszedł Adam Steczek i pewnym strzałem pod porzeczkę nie dał szans golkiperowi rywali. W 66 minucie żółtą kartkę ujrzał Jarosław Wośko. Minutę później w szeregach Krapkowickiego zespołu nastąpiła trzecia zmiana. Adama Gondka zmienił Patryk Smykała. W 68 minucie żółty kartonik ujrzał Aleksander Smarzlik. Drugą bramkę dla KS-u Krapkowice zdobył Piotr Sobota w 71 minucie lobując bramkarza z okolic 20 metrów. Ostatnia zmiana w ekipie gospodarzy miała miejsce w 73 minucie. Schodzącego z kontuzją Aleksandra Smarzlika zmienił Paweł Nowak. Napastnik cztery minuty po wbiegnięciu na boisku zapisał się do protokołu meczowego jako zdobywca trzeciego gola dla „żółto – niebieskich” . Po podaniu od Piotra Soboty postanowił sam zakończyć akcję, minął bramkarz i uderzył do pustej bramki. W 82 minucie sędzia podyktował rzut karny dla LZS-u Walce. Jedenastkę pewnie wykorzystał piłkarz gości. Na dwie minuty przed upływem regulaminowego czasu gry Paweł Nowak samodzielną akcją ustalił wynik meczu na 4-2. Derbowe starcie na pewno przyniosło kibicom wiele emocji. Gospodarze grając prawie całą drugą połowę w dziesiątkę najpierw doprowadzili do wyrównania, a później zdobyli bramki na wagę trzech punktów.