Sędzią głównym pojedynku pomiędzy KS Krapkowice a LKS Jedność Rozmierka był Bartosz Prochera, a jego asystentami Adam Jochem i Piotr Stefanides. Trener Łukasz Wicher w porównaniu z ostatnim meczem ligowym dokonał czterech zmian. Pomiędzy słupkami stanął Sebastian Bohm. Nieobecnego Dawida Kowalczyka zastąpił na prawej obronie Natan Przybyła. W środku pola w miejsce Adama Gondka zagrał Patryk Smykała. W ostatniej zmianie na ofensywnym pomocniku zameldował się Damian Gajowy, posyłając na ławkę Adama Steczka.
Nieoczekiwanie to goście wyszli szybko na prowadzenie wykorzystując błąd w ustawieniu w bloku defensywnym KS-u. Od 8 minuty gospodarze musieli odrabiać straty. Od momentu strzelenia bramki drużyna z Rozmierki zeszła do głębokiej defensywy i skupiała się głównie na obronie. „Żółto – niebiescy” starali się odpowiedzieć w 11 minucie. Wówczas Krapkowiczanie rozklepali defensywę rywali, a w końcowej fazie akcji Piotr Sobota wystawił piłkę do pustaka do Natana Przybyły, który fatalnie się pomylił. W 20 minucie Jarosław Wośko obrócił się z zawodnikiem na plecach i oddał strzał, po którym bramkarz miał niemałe kłopoty. Przed gwizdkiem na przerwę Bartosz Brzozowski ostemplował poprzeczkę bramki po perfekcyjnym dośrodkowaniu z lewej flanki Jarosława Łysonia. W pierwszej połowie gospodarze nieudolnie szukali drogi do bramki.
Drugą odsłonę meczu rozpoczęli z wysokiego „C” i szybko odrobili straty. Najpierw 5 minut po wznowieniu w polu karnym faulowany był Damian Gajowy. Rzut karny na bramkę zamienił Jarosław Łysoń. Następnie trzy minuty później faulowany zawodnik ograł w polu karnym kilku piłkarzy i wystawił piłkę do Piotra Soboty, ten położył bramkarza i podwyższył na 2:1. W 62 minucie Krapkowiczanie wyszli z udanym kontratakiem . Piotr Sobota przerzucił futbolówkę na drugą stronę do Jarosława Korbiela, ten dośrodkował na wbiegającego Rafała Niespodzińskiego, który pewną główką nie dał szans golkiperowi przeciwników. W 67 minucie nastąpiła podwójna zmiana. Jarosława Łysonia zmienił młodzieżowiec Patryk Niestrój, a Damiana Gajowego Adam Gondek. W 70 minucie na połowie rywali piłkę odzyskał Patryk Niestrój i zaadresował ją do Rafała Niespodzińskiego, który rozegrał „klepę” z Jarosławem Wośko i ustalił wynik spotkania pewnym strzałem obok słupka. W 74 minucie w miejsce Piotra Soboty zameldował się Alan Leśniczak. Pod koniec aktywny w meczu Jarosław Wośo próbował okrasić swój występ bramką, jednakże przy kolejnej próbie, mając na ziemi bramkarza, trafił prosto w niego. W czwartej zmianie Rafała Niespodzińskiego zmienił Adam Steczek.
Następnym spotkaniem rozgrywanym przez KS Krapkowice będzie rywalizacja z Piastem Strzelce Opolski.